Potrącił ją motocykl przed bramą własnego domu. Pomóż Bernadecie!

Potrącił ją motocykl przed bramą własnego domu. Pomóż Bernadecie!

Wypadek zdarzył się tuż pod naszym domem. Bernadeta właśnie skręcała z drogi na naszą posesję, kiedy motocykl jadący z tyłu z dużą prędkością uderzył w motorower, którym jechała. Moja żona nie pamięta nic z momentu zderzenia. Natomiast winę ewidentnie ponosi kierujący motorem. Tym bardziej, że po wypadku okazało się, że nie posiada on uprawnień do prowadzenia motocykla.

Poważne obrażenia, prawa ręka i noga w kiepskim stanie

Jednak, jakie to ma znaczenie, skoro Bernadeta doznała bardzo poważnych obrażeń. Jej stan był tak poważny, że z miejsca wypadku do szpitala zabrał ją śmigłowiec. Zarówno ja, jak i nasze dzieci byliśmy przerażeni. To stało się tak nagle i zupełnie niespodziewanie…

Lekarze stwierdzili uraz wielonarządowy, otwarte złamanie prawego ramienia, uszkodzenie nerwu ramiennego, liczne złamania prawej nogi, obrażenie głowy, stłuczenie płuc. Początkowo lekarze chcieli amputować mojej żonie prawą nogę! Po wielu operacjach udało się ją uratować, ale nie wiadomo czy noga będzie sprawna.

Rokowania co do prawej ręki na razie nie są najlepsze. Zostały pozszywane wiązadła, nerwy. Pierwszy zabieg operacyjny nie przyniósł pozytywnych rezultatów. Do przeprowadzenia są jeszcze kolejne duże operacje.

   

Dlaczego tak się stało?

Ciągle się zastanawiam, dlaczego to nam się trafiło? Dlaczego tuż przed naszym domem, kiedy już prawie Bernadeta wjeżdżała na nasze podwórko? I dlaczego inni jeżdżą jak wariaci, a do tego nie mają do tego nawet prawa? Nawet zachowując wszelkie środki ostrożności można zostać potrącony przez motor albo samochód, który prowadzi ktoś, kto do tego nie dorósł, delikatnie rzecz ujmując!

Co dalej?

Moja żona od 4 miesięcy przebywa w szpitalu. Miała już 4 operacje, a czekają ją jeszcze przynajmniej 2. Trudno powiedzieć, kiedy to się wszystko skończy. Lekarze mówią, że rehabilitacja prawdopodobnie będzie możliwa dopiero za jakichś czas. Za kilka miesięcy, może rok?

Mamy dwoje dzieci – dziewczynki w wieku 9 i 15 lat. Ta młodsza w tym roku przygotowuje się do komunii. Jeśli ktoś z Państwa nie pamięta, jak wygląda takie przygotowanie, to przypomnę, że zaczyna się praktycznie już od września i wymaga znacznego zaangażowania i dziecka, i rodzica.

Ciągle się zastanawiam, jak to będzie wyglądać, jak Bernadeta wróci do domu. Chcę zrobić wszystko, co możliwe, żeby było dobrze. Na pewno powrót do zdrowia zajmie nam lata. To na co zwracają mi uwagę lekarze i znajomi to konieczność dostosowania domu do potrzeb żony po wyjściu ze szpitala.

Chcemy dostosować łazienkę do potrzeb osoby niepełnosprawnej

Na wózku inwalidzkim - Bernadeta nie traci humoruZe względu na obrażenia ręki i nogi chcę dostosować łazienkę do zwiększonych potrzeb mojej żony. Żeby mogła poruszać się swobodnie na wózku i wykonywać najważniejsze dla siebie czynności – te które zwykle robi się w łazience – samodzielnie, bez oglądania się na pomoc. Musimy jakoś żyć dalej i wychowywać nasze dzieci.

Przebudowa i dostosowanie łazienki pod potrzeby osoby niepełnosprawnej to koszt ok. 14 000 zł. Między innymi musimy kompletnie przebudować brodzik, który obecnie ma 60 cm wysokości. Żeby mogła z niego korzystać Bernadeta powinien być znacznie niższy. Pozy tym trzeba „przesunąć” ubikację i umywalkę – powinno być dużo więcej miejsca na środku łazienki, żeby zmieścić się z wózkiem inwalidzkim i w miarę swobodnie poruszać się nim w tym pomieszczeniu. W odpowiednie miejsca w ścianach zostaną także zamocowane uchwyty np. do pomocy przy wchodzeniu i wychodzeniu z brodzika, ubikacji itd.

I na ten cel zbieramy pieniądze. Zbieramy na materiały budowlane i robociznę. Dlatego proszę o pomoc dla mojej żony i mojej rodziny w tej nagłej i trudnej sytuacji, która nas spotkała.

Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę.

Paweł, mąż Bernadety

Jak możesz pomóc?

Poprzez wpłatę na konto Fundacji Auxilia

Darowiznę na rzecz Bernadety prosimy przekazywać przelewem tradycyjnym na konto Fundacji Auxilia:

Santander Bank Polska S.A.
33 1090 2590 0000 0001 3604 2000

w tytule przelewu wpisując: Dla Bernadety.

Potrącił ją motocykl przed bramą własnego domu. Pomóż Bernadecie!
Ocena: 4/5
(głosy: 2)