19-letni Kuba miał wypadek i potrzebuje pomocy

19-letni Kuba miał wypadek i potrzebuje pomocy

19-letni Kuba miał wypadek, jadąc jako pasażer samochodu. W wyniku zdarzenia doznał bardzo poważnych obrażeń. Wymaga dalszego leczenia, rehabilitacji, a także sprzętu do rehabilitacji czy do codziennych czynności (specjalistyczne łóżko), a także pomocy przy transporcie w celach medycznych.

Córka do mnie zadzwoniła, że w stronę naszej wsi jedzie straż pożarna i czy wiem coś o jakimś wypadku. Jednak dopiero od syna kolegi dowiedzieliśmy się, że wypadek miał jeszcze inny kolega, u którego właśnie miał być Jakub. Od razu pojechaliśmy na miejsce. Kuba był już w karetce. Razem z córką pojechałyśmy za nią do szpitala.

Jak się okazało mój syn wracał od kolegi i jechał z nim samochodem jako pasażer. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad autem, zjechał na bok i uderzył w drzewo.

W szpitalu

Do szpitala Kuba dojechał przytomny. Jednak pojawiło się duże zagrożenie życia, krwiak, uda w złym stanie, gdyby nie duża mgła pewnie byłby transportowany helikopterem, bo jego stan był tak poważny. Czuł ogromny ból. W szpitalu spędził 10 dni.

Lekarze stwierdzili złamanie wieloodłamowe ud obu nóg, złamanie podpórki kości strzałkowej prawej, stłuczenie nerki z krwiakiem, złamanie lewej ręki i uszkodzenie palca lewej ręki, a także wiele otarć i stłuczeń.

Ból nie do zniesienia

Kuba faktycznie przez 3 dni po wypadku wył z bólu. Jak potem mówił, ból był nie do zniesienia. Miał problemy z oddychaniem. Z bólu nie mógł ani mówić, ani jeść. To było najgorsze, co przeżył w całym swoim życiu. Dla mnie jako matki chyba też to były najgorsze chwile życia – nie mogłam na patrzeć, moje serce krzyczało razem z nim.

Obecnie, prawie 2 miesiące po wypadku, mój syn odczuwa pulsujący i rwący ból obu nóg oraz lewej ręki. Nadal czuje ucisk w klatce piersiowej, ból głowy i ogólne przemęczenie. Najmniejszy ruch sprawia mu ból. Boi się zmiany pościeli. W nocy śnią mu się koszmary i wybudza się.

Jakub nie może nic zrobić sam. Potrzebuje stałej opieki – trzeba go karmić, pomagać we wszystkich codziennych czynnościach.

Kim jest Kuba?

Jakub zawsze był bardzo aktywnym chłopakiem. Jego pasją są motocykle. Zapisał się na prawo jazdy, żeby móc jeździć motorem. Pracował – zajmował się remontami i wykańczaniem domów oraz mieszkań. Miał plan, żeby pojechać do pracy do Niemczech. Wolny czas spędzał ze znajomymi, łowił ryby, uwielbiał grać piłkę nożna, jak i oglądać mecze.

Teraz to wszystko przepadło. Trudno jest określi kiedy i czy w ogóle mój syn wróci do pełnego zdrowia. Lekarze stwierdzili także znaczy ubytek kości. Zalecenie lekarzy jest takie, żeby Jakub leżał przez kilka miesięcy. Poza tym czekają go najprawdopodobniej kolejne operacje.

Bardzo proszę o pomoc dla Kuby

Zupełnie niespodziewanie znaleźliśmy się w sytuacji trudnej i dla nas nowej. Stanowi to dla naszej rodziny bardzo duży problem. Mamy mały dom, jeden pokój, w sumie 30 m2. Jakub nie jest w stanie wjechać do pokoju na wózku inwalidzkim.

Bardzo proszę o pomoc dla Jakuba. Potrzebne są środki na rehabilitację – turnusy w środkach rehabilitacyjnych, a także sprzęt rehabilitacyjny, także specjalistyczne łóżko do leżenia dla osoby, która nie może wstawać, musi leżeć. Nie jesteśmy majętną rodziną. Chcemy kupić z zebranych środków także jakikolwiek samochód na tyle pakowny, żeby zmieścił się do niego także wózek inwalidzki Jakuba, kiedy jedziemy na wizytę lekarską, kontrolę, rehabilitację itd.

Proszę pomóż mojemu synowi wrócić do zdrowia.

Marianna, mama Kuby

 

Jak możesz pomóc?

Poprzez wpłatę na konto Fundacji Auxilia

Darowiznę na rzecz Kuby prosimy przekazywać przelewem tradycyjnym na konto Fundacji Auxilia:

Santander Bank Polska S.A.
33 1090 2590 0000 0001 3604 2000

w tytule przelewu wpisując: Dla Kuby.

19-letni Kuba miał wypadek i potrzebuje pomocy
Ocena: 4.8/5
(głosy: 4)