Tata tego dnia jak zwykle jechał do pracy rowerem. Robi to od lat i nigdy nic się nie stało. Aż do teraz. Pierwszy raz w życiu otrzymałem taki telefon – wiadomość była niczym uderzenie młotkiem w głowę. Mój tata miał wypadek! Ale co, jak, gdzie???…
Tata tego dnia jak zwykle jechał do pracy rowerem. Robi to od lat i nigdy nic się nie stało. Aż do teraz. Pierwszy raz w życiu otrzymałem taki telefon – wiadomość była niczym uderzenie młotkiem w głowę. Mój tata miał wypadek! Ale co, jak, gdzie???…