To był zupełnie normalny dzień, jak każdy inny. Nic nie zapowiadało nieszczęścia. Jednak doszło do tragedii – nagle i niespodziewanie. Mój 4-letni synek miał wypadek samochodowy. To stało się nagle, na ulicy, którą przechodziliśmy tyle razy… Nie wierzyłam własnym oczom. Nie mogłam myśleć, ani oddychać.…